Płatności podczas pobytu w Chorwacji - Kartą czy Gotówką

• 
  Tomek

  Hej
  Właśnie wróciłem z urlopu jak co roku spędzonego w Chorwacji. Przeglądam właśnie wyciągi z banków i mogę się z wami podzielić moimi doświadczeniami w sprawie płatności - jeśli ktoś z was zastanawia się jaka forma płatności w Chorwacji bardziej się opłaca to już spieszę z odpowiedzią.
  
  Sam długo zastanawiałem się czy do Chorwacji zabrać gotówkę czy postawić na płatności kartami kredytowymi lub debetowymi, jeśli zabrać gotówkę to w jakiej walucie? W euro czy w PLN ?
  
  Postanowiłem więc że postawię na dywersyfikację, co da mi rozeznanie co do opłacalności poszczególnych form płatności. Na urlop w Chorwacji zabrałem więc :
  
  - trochę gotówki w euro,
  - trochę gotówki w PLN,
  - kartę walutową prowadzoną w USD (z Alior banku),
  - kartę bankomatową prowadzoną w PLN (z banku BPH oraz BZWBK).
  
  Wymiana PLN na HRK w kantorze.
  W Kantorze w miejscowości Porec (Istria) wymieniłem 100 PLN na 151 HRK, a więc 1 kuna kosztowała mnie 0.66 zł
  
  Wymiana PLN -> EUR -> HRK
  W tym samym kantorze wymieniłem zakupione w Polsce euro na chorwackie kuny i tak:
  Za 88 zł kupiłem w Polsce 20 EUR które sprzedałem w Chorwacji za 148 HRK, a więc 1 kuna kosztowała mnie 0.59 zł
  
  Karta debetowa MasterCard
  Płatność kartą banku BZWBK wydaną do rachunku prowadzonego w PLN, karta MasterCard a więc kwota transakcji po przeliczeniu przez MasterCard 7,20 EUR; Kurs wymiany waluty przez Bank 1EUR=4,5807 PLN - jedna Kuna kosztowała 0.59 zł
  
  Karta walutowa USD (PLN -> USD -> HRK)
  Zakup USD w kantorze internetowym a następnie (darmowa) wypłata z bankomatu w Chorwacji, oraz płatności kartą w sklepach, stacjach benzynowych oraz na campingach.
  100 USD kupiłem w kantorze internetowym za 394 zł, za równowartość 100 USD otrzymałem 675,40 HRK, a więc 1 Kuna kosztowała mnie 0.574 zł
  
  Choć w Kantorze Internetowym Aliora pierwsza wypłata z bankomatów (na całym świecie) w miesiącu jest za darmo, to płatności za zakupy w sklepach, campingach czy na stacjach benzynowych w Chorwacji wychodziły jeszcze nieco lepiej, bowiem 1 kuna kosztowała mnie 0.568 zł (być może różnica wynika ze zmiany kursu, te zmieniają się przecież każdego dnia).
  
  Jak więc wynika najbardziej opłaca się płacić kartą wydaną do rachunku walutowego (!) prowadzonego w tym przypadku w USD. Wszystko oczywiście zależy od tego po jakim kursie uda na się kupić walutę.
  
  Aha, w każdym przypadku unikałem DCC a więc usługi Dynamic Currency Conversion świadczonej przez właściciela terminala płatniczego lub bankomatu, wybierając walutę w której prowadzony jest rachunek - w tym przypadku USD.

  
  25 lipca 2016
  odpowiedz
• 
  Andrzej

  To prawda, trzeba zwracać uwagę na DCC, bo obecnie chyba wszystkie bankomaty i coraz więcej terminali umożliwia wybór waluty płatności. Co gorsza coraz więcej sprzedawców nie pyta lub nie daje możliwości wyboru waluty tylko samodzielnie wybiera DCC a następnie podaje terminal do wpisania PINu.
  
  Podobno operator zarobkiem z różnicy walutowej dzieli się ze sprzedawcami mniejszymi prowizjami, więc na DCC zarabia każdy tylko nie my - płatnicy.
  
  W internecie jest wiele artykułów na temat całej tej usługi. Polecam przeczytać jakie korzyści DCC daje sprzedającym, cyt:
  
  "Dynamic Currency Conversion - Transakcja w Walucie Karty. Zarabiaj na usłudze DCC. Dodatkowy przychód z niższej prowizji podczas realizacji płatności w walucie karty."
  
  Jeśli więc sprzedający ma z tego tytułu dodatkowy przychód, operator również nie robi tego za darmo... więc łatwo wywnioskować że koszty tego w postaci niekorzystniej różnicy walutowej ponieść musimy my.
  
  Najgorsze jest jednak to że większość sprzedających czy nawet panie na recepcjach campingów czy hoteli, mają przykaz samodzielnie wybierać na terminalu DCC nie dając klientowi możliwości tego wyboru. Gdy dostajemy terminal do wprowadzenia PINu często jest już DCC wybrane a my nie jesteśmy tego świadomi.

  
  25 lipca 2016
  odpowiedz
• 
  Waldek

  Myślę że o całej tej usłudze DCC będzie jeszcze głośno, być może jeszcze tego roku po tym jak skończą się wakacje a ludzie wrócą z urlopów. Ciekawy artykuł poruszający ten temat powstał już kilka lat temu samcik.blox.pl/2013/05/Pulapka-na-turystow-placisz-karta-w-sklepie-a-tu.h Wtedy problem nie był aż tak widoczny bo mało było bankomatów i terminali z tą usługą, obecnie niemal wszędzie (no 90%) bankomatów i terminali posiada taką funkcjonalność.
  
  Najgorsze jednak jest to co wcześniej pisaliście. Sprzedawcy (zapewne zachęceni przez właściciela terminala) nie dają możliwości wyboru klientowi tylko sami wybierają opcję DCC.
  
  Kiedy dostajemy terminal by wpisać PIN, często nawet nie wiemy czy płacimy w walucie lokalnej (przewalutuje nam to Visa czy MasterCard) czy obciążenie nastąpi w naszej krajowej walucie po jakimś kursie firmy pośredniczącej....

  25 lipca 2016
  odpowiedz
• 
  Janusz

  My zawsze w ciągu całego roku wymieniamy na bieżąco oszczędności na Euro, a w samej Chorwacji wymieniamy Euro na Kuny i płacimy wszędzie gotówką. Nie dajemy w ten sposób zarabiać bankom na przewalutowaniach, wypłatach w bankomatach czy różnicach kursowych.
  Ten sposób ma więcej zalet.
  Nie zostawiamy za sobą śladu, czyli nikt nie będzie nas śledził gdzie spędzamy urlop, jak to jest w przypadku płatności kartami które mają swój numer i zostawiają ślad w historii bankowości itp...
  No i zaletą też jest to że w ciągu całego roku jak już się zakupi Euro to pieniądze się nie rozchodzą, bo wędrują do przysłowiowej skarpety w szufladzie i jak chwilowo brakuje kasy to nie sprzedajemy tego Euro... bo pieniądze na wakacje które są nietykalne a wiadomo jak jest z kasą na koncie..
  No i zaletą jest też że kupując Euro w różnym czasie, kupujemy po różnym kursie (raz wyższym, raz niższym) co daje średnią na przyzwoitym poziomie.
  To najlepszy sposób - jeszcze nas nigdy nie zawiódł.

  3 sierpnia 2016
  odpowiedz
• 
  Sebol

  Wszystko do czasu kiedy Wam tego cashu w Euro nie ukradną i zostaniecie z ręką w nocniku.Sumy które wydaje "przeciętny "polski turysta i różnice w kursach są bardzo małe a chodzenie w krótkich gatkach z 3000 Euro to jak w latach 90 wożenie ze sobą jedzenia na wczasy.
  Pozdrawim i nie życzę kradzieży lub zgubienia szmalu bo wtedy jest słabo.

  21 maja 2017
  odpowiedz
• 
  Novik

  To koledzy chyba obaj nie zrozumieli jak działą DCC - "wybierając walutę w której prowadzony jest rachunek - w tym przypadku USD" kolego właśnie używasz DCC. Należy płacić w walucie lokalnej - w tym wypadku wybrac HRK, wówczas to Mastercard czy inny wydawca karty przelicza transakcje na walutę karty - w tym wypadku USD. Jesli wybierasz w chorwacji płatność USD, własnie korzystasz z przewalutowania dostawcy terminala... i jesteś wydymany.

  21 kwietnia 2019
  odpowiedz
• 
  Andrew

  To ja już nic nie kumam, ponieważ opinia Novika jest różna od opinii Andrzeja.
  Jak mam kartę w PLN to DCC ma sens? Co wtedy wybieram na terminalu by uniknąć przewalutowania?
  Jak mam w Euro lub USD co wtedy wybieram na terminalu by uniknąć przewalutowania?
  Rzecz dotyczy rzecz jasna wyjazdu na Chorwację.

  7 lipca 2019
  odpowiedz
• 
  Tomasz.g

  Witam, właśnie wróciłem z wakacji w Chorwacji, płatność za kwaterę musiałem dokonać w euro gotówką dlatego w Polsce kupiłem euro na kwaterę i żeby wymienić w kantorze na kuny zasugerowany tym forum, moje zdanie jest takie że nie warto kupować euro i wozić je przez pół europy żeby później w Chorwacji wymienić na kuny po marnym kursie, lepiej wypłacać w bankomacie kuny lub płacić kartą, ja mam konto w eurobanku nie mam prowizji za wypłacanie z bankomatów i płatności kartą a kurs miałem dokładnie taki jak średni kurs NBP czyli 59 groszy za kunę i to wszystko, bez żadnych kont walutowych i innych cudów.Dokładnie byłem w Zadarze i nie spotkałem się tam z naciąganiem przy płatnością kartą za pomocą DCC wszystko było w kunach, co prawda w bankomatach zawsze była możliwość DCC.

  31 sierpnia 2019
  odpowiedz